Przejdź do głównej zawartości

O wierze i zaufaniu.



Kolejne rozdziały książki i kolejne ciekawe myśli.

Najlepszą definicją wiary jest ufność. Wiara to poleganie na kimś innym.

"Wiara zawiera nie tylko przekonanie, ale i zaufanie".
E. White "Wybrane poselstwa"


Jednak zaufanie pokładane w Bogu nie jest skokiem w ciemność. Zbawca daje nam wystarczająco dużo dowodów, na których możemy oprzeć nasze zaufanie do Niego.
Aby komuś zaufać, muszą być spełnione tylko dwa warunki. Po pierwsze, musisz znaleźć kogoś, kto jest godny zaufania. Po drugie, musisz poznać tę osobę.

Poznanie Boga powoduje zaufanie do Niego. Jeżeli Go nie znasz, nie będziesz Mu ufał. Jeżeli nie ufasz Bogu, dajesz tym dowód, że Go nie znasz.


"Staczaj dobry bój wiary" (I Tm 6,12) W jaki sposób toczymy dobry bój wiary? Podejmując konieczny wysiłek, mający na celu poznanie Boga tak, abyśmy Mu zaufali.

Pozytywne myślenie nie powoduje prawdziwej wiary, ale wiara zrodzi pozytywne myślenie.


We współczesnym świecie i w Kościele popularna jest pseudo-wiara, która wcale nie jest wiarą, lecz pozytywnym myśleniem. Według jej zwolenników wiara to przeświadczenie, że jeśli czegoś pragniesz, to się to stanie; że jeśli znajdziesz w Piśmie Świętym cokolwiek, co wygląda na obietnicę, to możesz uznać, że ta obietnica spełni się w twoim przypadku. Jednak Pismo Święte nie mówi, że każda obietnica jest przeznaczona dla nas w tym czasie i w takich okolicznościach. Człowiek mający prawdziwą wiarę wciąż ufa Bogu, nawet jeśli sprawy nie układają się po jego myśli.
Obietnice duchowe, tzn. dotyczące przebaczenia grzechu, daru Ducha Świętego lub mocy do wykonania Bożego dzieła, są zawsze dostępne. Jednak obietnice dotyczące błogosławieństw doczesnych, nawet naszego życia, czasami są spełniane, a czasami ich spełnienie zostaje wstrzymane, w zależności od tego, co jest najlepsze w Bożej ocenie danej sytuacji.

Komentarze