Przejdź do głównej zawartości

O głupocie i o roztropności.

Wczoraj zrobiłam sobie takie nietypowe studium Przypowieści Salomona i zostałam zbombardowana ładunkiem mocnych tekstów o wspólnym wątku widocznym w tytule.

Szyderca nie lubi tego, kto go napomina, nie chce iść do mędrców.
Przyp.15,2

Odludek szuka pozorów, aby móc sprzeciwić się wszelkiej słusznej radzie.
Przyp.18,1

Kto oszczędza swych słów, jest rozsądny, a kto zachowuje spokój ducha, jest roztropny.

Przyp.17,27

Głupiec nie lubi roztropności, lecz chętnie wyjawia to, co ma na sercu.
Przyp.18,2

Gdzie nie ma rozwagi, tam nawet gorliwość nie jest dobra; kto śpiesznie kroczy naprzód, może się potknąć.
Przyp.19,2

To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana.
Przyp.19,3

W cierpliwości zaznacza się roztropność człowieka, a chlubą jego jest, gdy zapomina o krzywdach.
Przyp.19,11

Zamysł głupca jest grzechem, a szyderca jest ohydą dla ludzi.
Przyp.24,9


Mnie najbardziej zastanowiły wersety, które pogrubiłam. Zapisałam sobie je jako motto na komórce, aby w różnych sytuacjach powstrzymywały mnie przed zrobieniem czegoś nierozsądnego ;)
A do was który werset przemówił?

Komentarze