Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2009

Diamenty.

"Z ulegania zaś Duchowi [Świętemu] rodzi się: miłość, radość, pokój, cierpliwość, łaskawość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie. Rzecz jasna, że temu wszystkiemu nie sprzeciwia się [żadne] Prawo." Gal.5,22.23 BWP Zaczęły się nowe lekcje biblijne i tym razem są o owocach Ducha Świętego. Ogromnie się ucieszyłam, że tym razem na to padło, bo to temat niezwykle ważny i nie zawsze właściwie rozumiany. Spodobało mi się pewne porównanie. Owoc Ducha jest podobny do cennego kamienia o wielu płaszczyznach. Każda płaszczyzna jest cechą Jezusa i elementem jakości, jaką On pragnie wytworzyć w naszym życiu. To jest sedno sprawy. Celem Boga jest upodobnienie nas do Syna Człowieczego, więc posłał On Ducha Świętego, by przebywał w nas w celu dokonania niezbędnej przemiany. Naszym celem nie jest skupienie uwagi na tym, w jaki sposób możemy stać się bardziej cierpliwi czy bardziej miłujący albo bardziej łagodni czy bardziej wierni, ale jak możemy pozwolić Duchowi Świętemu uczynić nas bardz

Dobrze jest dziękować Panu :)

Przez ostatnie dni zastanawiałam się nad kwestią wdzięczności w życiu człowieka, bo w tym tygodniu doświadczyłam wielu Bożych błogosławieństw, ale nie zawsze w każdym momencie umiałam je docenić. Bywało, że pomimo świadomości tych dobrych i pozytywnych rzeczy byłam smutna, właściwie nie wiedzieć z jakiego powodu. Kilka cennych myśli moich znajomych i kilka wydarzeń przygotowywały grunt do tego, by znowu zweryfikować moją postawę, a dzisiaj na nabożeństwie usłyszałam kazanie pastora Tadeusza Niewolika, który przypieczętował to wszystko. Jakie masz skojarzenia, gdy słyszysz słowa: niewyczerpany , nieustający , każdego poranka i wielki ? Czy są to pozytywne skojarzenia? Czy tworzy Ci się w głowie pozytywny obraz, gdy je słyszysz? Żeby być człowiekiem wdzięcznym, musimy mieć pozytywny obraz, czy to Boga, czy człowieka. Jeremiasz tworzy w swojej księdze pozytywny obraz Boga. "Niewyczerpane są objawy łaski Pana, miłosierdzie jego nie ustaje. Każdego poranku objawia się na nowo, wielka

To, co cię boli, jest w tobie.

Zewnętrzne problemy, jak pożar nie mogą zabrać nam pokoju i bezpieczeństwa niebiańskiej opieki nad nami. Jedynie, gd mamy coś w sercu, co nie jest poddane Bogu i z czym się nie rozprawiliśmy, jedynie, gdy pielęgnujemy w sobie jakąś cząstkę niedotkniętą przez Boga, wtedy wróg naszej duszy może znaleźć fałszywy akord w naszym sercu, wlać w nie niepewność i zwiększyć kuszenie. By zdobyć łączność z Bogiem, której potrzebujesz, nie czekaj do momentu, aż przyjdzie ogień. Gdy nadejdzie załamanie, może być już za późno. Dzisiaj jest odpowiedni dzień i teraz jest właściwa godzina, by zanurzyć się w ciszy Bożej obecności. Niebo nigdy nie będzie bliżej niż jest teraz. "Powrót do ciszy", s.161

Ziemia święta i pustynia.

Dzisiaj miałam studium historii Mojżesza z jego wczesnych lat życia. Postać Mojżesza jest dla mnie niezwykła i za każdym razem odkrywam jakiś ciekawy wątek, aktualny dla mnie. Mojżesz - cudownie uratowany, wybrany przez egipską księżniczkę, wychowywany na prawdziwego Egipcjanina, pokładano w nim wielkie nadzieje. Był jednym z najmądrzejszych ludzi, czekała go kariera, a może nawet rządy po faraonie. Mojżesz był wrażliwy, pamiętał, że pochodził z ciemiężonego ludu. Widział nieszczęście ludzi i ich cierpienie. Młody, gorliwy, wpadł na pomysł wyzwolenia Izraela własnymi siłami. Zabił Egipcjanina i zagrzebał go w piasku. Jak się skończyły jego pomysły? Musiał uciekać z kraju na pustynię, z dala od bliskich. Utknął tam na 40 lat, założył rodzinę i pracował, pasąc owce swojego teścia i prowadząc spokojny, jednostajny żywot. Dopiero po tej pustynnej szkole Bóg uznał, że wywietrzały mu z głowy jego pomysły i teraz jest zdany na Jego plan. Zresztą to było widać w rozmowie Mojżesza z Bogiem przy

Plan ewakuacyjny.

Kolejną książką, jaką czytam po fragmencie dziennie, jest książka "Powrót do ciszy" Jima Hohnbergera. Wprawdzie większa część to historie, jak żyli i poradzili sobie w dzikiej przyrodzie, ale jest tam naprawdę dużo cennych duchowych myśli. "Pan pragnie nas wyrwać ze stanu, w którym działamy pod wpływem myśli i uczuć, i chce sprawić, byśmy je ignorowali, a zgadzali się czynić tylko zalecenia Boże, nawet gdyby miały się kłócić z naszą wolą. Nasza siła woli i determinacja nie nadają się do pokonania grożących nam grzechów, jeśli nie wiemy, jak ich użyć. Większość z nas sądzi, że do pokonania grzechu powinniśmy użyć siły woli, i tu właśnie ponosimy porażkę. Wola ma moc jedynie w wolności wyboru. Gdy wybieramy Bożą drogę, zyskujemy moc, by robić to, co wybierzemy. Nasza wola może jedynie wybierać, jaka siła będzie nad nami panować - dobro czy zło. Z pewnością jedno lub drugie zawsze panuje w życiu każdego człowieka. Odpowiednie użycie woli i nasza siła podejmowania decyzji uw