Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2010

Łagodność.

Lekcja w tym tygodniu jest dla mnie mocna i trudna... Obnaża całą prawdę... ŁAGODNOŚĆ - postawa cechująca się pokorą wobec Boga i delikatnością wobec ludzi. Łagodność jest raczej wynikiem świadomego wyboru człowieka, by ufać Bogu i polegać na nim, zamiast forsować własne sposoby postępowania. Łagodność wynika z wewnętrznej siły, a nie ze słabości. Łagodność jest całkowitym zaniechaniem walki o własne cele i zawierzeniem Panu, iż On będzie walczył za nas o swoje cele. Łagodność jest przeciwieństwem egocentrycznej asertywności i interesowania się wyłącznie sobą. Wywodzi się ona z ufności w dobroć Boga oraz Jego panowanie nad sytuacją. Czy nasz niepokój i złość nie wynikają najczęściej z dążenia wyłącznie do tego, czego my chcemy? Osoba łagodna to taka, która nauczyła się umierać dla swojego ja i przejawiać wiarę, odwagę oraz wytrwałość. Wzory łagodności Abraham - ustępliwość, nie upieranie się przy swoim Józef - wspaniałomyślność, gotowość do wybaczania Dawid - bojaźń Pańska, wiara w Bo

Umilknij! Ucisz się!

Jak to jest, że zawsze znajduję to, czego mi akurat potrzeba...? " Lecz bezbożni są jak wzburzone morze, które nie może się uspokoić (...) Nie mają pokoju bezbożnicy - mówi mój Bóg. " Iz.57,20.21 Grzech zniszczył nasz spokój, Nie zaznamy uspokojenia dotąd, dokąd nie podporządkujemy naszej osobowości Bogu. Żadna ludzka siła nie zdoła opanować namiętności serca. W tych sprawach jesteśmy równie bezradni, jak bezradni byli uczniowie Jezusa w obliczu szalejącej burzy. Lecz Ten, który rozkazał, by uciszyły się fale Jeziora Galilejskego, wyrzekł równocześnie słowo pokoju przeznaczone dla każdej duszy. Ci wszyscy, którzy kierują do Jezusa wołanie: "Panie, ratuj", doznają pomocy, niezależnie od natężenia nawałnicy. Jego łaska dokonuje pojednania duszy z Bogiem, ucisza burze ludzkich namiętności i wlewa pokój w serce. "Uciszył burzę i uspokoiły się fale morskie. Wtedy radowali się, że się uspokoiły, i zawiódł ich do upragnionej przystani." Ps.107,29.30. Życie Jezusa

Mogę "Tato" do Ciebie mówić :)

Na dzisiaj cytat, który mnie bardzo ucieszył i uspokoił: " Nie troszczcie się więc o dzień jutrzejszy ." (Mat.6,34) Mamy dzień za dniem iść za Chrystusem. Bóg nie udziela pomocy na dzień jutrzejszy. Nie daje swym dzieciom od razu wszelkich wskazówek na całą ich drogę życiową, gdyż pogrążyłoby to ich w rozterce. Mówi im tyle, ile są w stanie zapamiętać i wykonać. Siły i mądrość udzielane są w bieżącej potrzebie. " A jeśli komu z was brak mądrości [na dzień dzisiejszy}, niech prosi Boga, który wszystkich obdarza chętnie i bez wypominania, a będzie mu dana. " (Jak.1,5) Życie Jezusa , s.221 Strasznie lubię w Bogu to, że nie muszę przed nim udawać dorosłej, która sobie ze wszystkim radzi i bierze tysiące spraw na swoją głowę, ale że mogę być dzieckiem i robić to, co On mi wyznaczy na dzisiejszy dzień oraz mieć pewność, że to są najlepsze dla mnie rzeczy i że razem z Nim poradzę sobie ze wszystkim :)

Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.

Myśl z błogosławieństw z Kazania na Górze. Również i dla tych, którzy smucą się pod ciężarem trosk i zmartwień, znajdzie się pocieszenie. Gorycz smutku i poniżenia jest mniejszym złem niż pobłażanie grzechowi. Przez utrapienie Bóg ujawnia nam złe cechy naszego charakteru i pomaga swą łaską zwalczyć nasze błędy. Zostają przed nami otwarte nieznane rozdziały księgi o nas samych, a my wystawieni jesteśmy na próbę, która pokaże, czy przyjmiemy napomnienia i rady Boga. Gdy jesteśmy doświadczani przez los, nie powinniśmy się bać ani skarżyć. Nie powinniśmy się buntować i wyrywać z rąk Chrystusa. Musimy się ukorzyć przed Bogiem. Drogi Pana są nieznane tym, którzy pragną widzieć sprawy w takim świetle, jakie im najbardziej odpowiada. Wydają się one naszej ludzkiej naturze mroczne i ponure. Lecz drogi boskie są drogami łaski, a końcem ich jest zbawienie. Eliasz nie wiedział, co czyni, gdy rzekł na pustyni, iż ma dość życia i pragnie umrzeć. Bóg w swej łasce nie wziął go za słowo. Przed Eliaszem

Powołał ich dwunastu.

"I wstąpił na górę, i wezwał tych, których sam chciał, a oni przyszli do niego. I powołał ich dwunastu, żeby z nim byli i żeby ich wysłać na zwiastowanie ewangelii." Mar.3,13.14 Na ostatniej próbie All4God Konrad czytał fragmenty z rozdziału "Powołał ich dwunastu" z książki "Życie Jezusa". Dzisiaj dotarłam także do tego rozdziału w moim porannym studium i jak to czytałam, to aż się rozpłakałam ze wzruszenia, jak pomyślałam o nas wszystkich, też dwunastu, i o tym, jakie przed nami stoi zadanie :) "Bóg przyjmuje ludzi takimi, jakimi są, z ich ludzkimi cechami i przygotowuje ich do swej służby, jeśli pragną poddać się Jego nauce. Bóg wybiera ich nie ze względu na ich doskonałość, lecz mimo ich niedoskonałości, aby przez poznanie i praktykowanie prawdy oraz łaskę Chrystusa przywrócone im zostało podobieństwo Boże. (...) Wszyscy ci ludzie, obarczeni różnymi wadami, odziedziczonymi i pielęgnowanymi skłonnościami do zła, zostali zebrani razem, aby w Chrystus

On się nie męczy i nie ustaje.

Na dzisiaj taki tekst: Czemu więc mówisz, Jakubie, i powiadasz, Izraelu: Zakryta jest moja droga przed Panem, a moja sprawa do mojego Boga nie dochodzi? Czy nie wiesz? Czy nie słyszałeś? Bogiem wiecznym jest Pan, Stwórcą krańców ziemi. On się nie męczy i nie ustaje, niezgłębiona jest Jego mądrość. Zmęczonemu daje siłę, a bezsilnemu moc w obfitości. Młodzieńcy ustają i mdleją, a pacholęta potykają się i upadają, lecz ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły, biegną, a nie mdleją, idą, a nie ustają. Izaj.40,28-31 Nie dajmy się zniechęceniu i zwątpieniu. Niech Bóg będzie wywyższony ponad wszystko, a nie oskarżany naszymi słowami i myślami. Bóg nigdy nie ustaje w czynieniu dobra. Uwierzmy Mu i bądźmy spokojni o nasz los :)

Bo tylko Ty jesteś dobry.

Dzisiaj taka mieszanka myśli. Dobroć: -jest świętością w praktyce, -jest aktywna, energiczna, przedsiębiorcza, -jest energią wypływającą z charakteru, przejawiającą się w dobrych uczynkach, -polega na czynieniu dobra. Bóg jest dobry, ponieważ: -ma zmiłowanie i litość (II Mojż.33,19) -wskazuje drogę grzesznikom (Ps.25,8) -przebacza i jest wielce łaskawy (Ps.86,5) -czyni cuda dla synów ludzkich (Ps.107,21) -jest ostoją w dniu ucisku (Nah.1,7) -współdziała we wszystkim ku dobremu (Rz.8,28). Więzi międzyludzkie, miłość, opieka, troska o innych: jesteśmy zdolni do takich postaw i zachowań jedynie dzięki temu, że Bóg nas takimi stworzył, a zrobił tak dlatego, że jest dobry. BÓG NIE ZAWODZI, KIEDY NIE SPEŁNIA OD RAZU TEGO, O CO PROSIMY; TO TYLKO MY MAMY NIEREALNE LUB NIEZGODNE Z JEGO WOLĄ OCZEKIWANIA. I jeszcze cytat: "Czy możecie sprawić, by uczestnicy wesela, dopóki oblubieniec jest z nimi, pościli?" Jan Chrzciciel radował się, patrząc na Zbawiciela. Jakąż okazję do radości mieli

Pracuj z mocą.

Koniec tygodnia to zawsze trudny czas, bo jesteśmy zmęczeni i zniechęceni różnymi sprawami z minionych dni. A ja znalazłam dzisiaj taki cytat w rozdziale o powołaniu uczniów. Pamiętacie, jak się zasmucili śmiercią Jana, nie wiedzieli, czy z Jezusem nie stanie się to samo i chcąc uciec od swoich smutnych myśli, wrócili do swoich zajęć. Łowili całą noc, ale nic nie udało im się złapać. Podczas tej smutnej nocy na jeziorze, gdy uczniowie byli rozdzieleni z Chrystusem, zawładnęło nimi niedowierzanie i zmęczenie po nieudanym połowie. Ale Jego obecność rozpaliła w nich wiarę i przyniosła radość i powodzenie. To samo jest z nami, bez Chrystusa praca nasza nie przynosi nam pożytku, łatwo ulegamy zwątpieniu i narzekaniom. Ale gdy On jest blisko i pracujemy pod Jego kierunkiem, moc Jego napawa nas radością. Dziełem szatana jest osłabienie duszy, dziełem Chrystusa zaś wzmocnienie w wierze i nadziei. Życie Jezusa, s.173 Życzę wam dobrego końca tygodnia i radości w Pańskim dniu :) I piosenka dla wa

Zdrowe uzależnienie

Syn Boży był poddany woli Ojca i zależny od Jego mocy. Chrystus tak dalece wyzbył się własnego "ja", że nie miał żadnych własnych planów. Akceptował objawiane dzień po dniu plany Ojca i według nich działał. W taki sam sposób powinniśmy i my uzależnić się od Boga, aby nasze życie było prostym wypełnianiem Jego woli. Życie Jezusa , s.144

Jeśli nie ujrzycie znaków i cudów, nie uwierzycie.

Historia bogatego dworzanina, któremu zachorował syn, jest opisana w Ewangelii Jana 4,43-54. Przyszedł on do Jezusa z nastawieniem podobnym do większości ludzi, którzy żyli w tamtych czasach. Spodziewał się cudu, bo nie dowierzał, że Jezus jest Mesjaszem. Jednak Jezus zobaczył w tym człowieku ledwie tlący się płomień wiary, który wzruszył go. Jego prośba została wysłuchana, a on poznał Mesjasza. Spotkało go podwójne błogosławieństwo, bo zdecydował patrzeć dalej, niż horyzont własnych spraw. Wierzymy nie dlatego, że widzimy lub czujemy, iż Bóg nas wysłuchuje. Musimy zaufać Jego obietnicom. Gdy przychodzimy do Niego z wiarą, Bóg zachowuje w sercu każdą naszą prośbę. Jeżeli prosimy Go o błogosławieństwo, musimy wierzyć, że je otrzymamy i dziękować Mu tak, jak gdyby już się tak stało. Wtedy mamy wrócić do naszych obowiązków pewni tego, że błogosławieństwo zostanie nam udzielone wtedy, kiedy będzie najpotrzebniejsze. Gdy nauczymy się postępować w ten sposób, uzyskamy pewność, że nasze modli