Przejdź do głównej zawartości

Żołnierze Chrystusa.

Cierp wespół ze mną jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa.
II Tym.2,3


Kontynuując temat z poprzedniego dnia, chciałabym znów nawiązać do życia na ziemi jako toczącej się wojny dobra ze złem. Na wojnie warunki są ekstremalne, nie ma sprawiedliwych praw, ludzie zmieniają się całkowicie pod wpływem nieludzkich warunków i czynią takie rzeczy, których nigdy by się nie spodziewali, że są w stanie je popełnić. Tylko nieliczni zachowują godność ludzką i nie dają się upodlić.
W takim świecie przyszło nam żyć. Lawirujemy między pociskami i ukrytymi minami. Jesteśmy poszarpani odłamkami, pokiereszowani, nieraz kulejący, ale wciąż żyjemy.

Bóg uczynił nas w tej wojnie sanitariuszami niosącymi pomoc dla tych, których życie zraniło bardziej; dla tych, którzy nie mają nadziei i nie wierzą w zwycięstwo; dla opuszczonych, wykorzystanych i złamanych przez grzech. Jesteśmy parlamentariuszami Jego miłości i pokoju.


Zewsząd uciskani, nie jesteśmy jednak pognębieni, zakłopotani, ale nie zrozpaczeni, prześladowani, ale nie opuszczeni, powaleni, ale nie pokonani, zawsze śmierć Jezusa na ciele swoim noszący, aby i życie Jezusa na ciele naszym się ujawniło.
II Kor.4,8-11


Bądźmy silni w Nim.

Komentarze