Przejdź do głównej zawartości

On musi wzrastać, ja zaś stawać się mniejszym.

Dzisiaj czytałam o Janie Chrzcicielu. Postać Jana Chrzciciela była niezwykła, charyzmatyczna i niosąca powszechne zainteresowanie. Nadszedł jednak czas, kiedy pojawił się Chrystus i to on stał się odtąd najważniejszą postacią, za którą podążały tłumy.

Uczniowie Jana zwrócili się do niego ze skargą, mówiąc: "Mistrzu! Ten, który był z tobą za Jordanem, o którym ty wydałeś świadectwo, oto On chrzci i wszyscy idą do niego." W tych słowach zawarta była pokusa, którą szatan zgotował Janowi. Choć misja Jana wyraźnie zbliżała się ku końcowi, to mógł on jednak wznieść przeszkody dla pracy Chrystusa. Gdyby Jan myślał o sobie i wyraził swój żal lub rozczarowanie z powodu odsunięcia go, posiałby ziarno niezgody. Dałby w ten sposób początek zawiści i zazdrości, co mogłoby poważnie zahamować postęp Ewangelii.


Jan mówił: "Nie może człowiek niczego wziąć, jeśli mu nie jest dane z nieba. Wy sami możecie mi zaświadczyć, że powiedziałem: Ja nie jestem Chrystusem, lecz zostałem posłany przed nim. Kto ma oblubienicę, ten jest oblubieńcem; a przyjaciel oblubieńca, który stoi i słucha go, raduje się niezmiernie, słysząc głos oblubieńca" (Jan 3,27-29). Jan przedstawia siebie samego jako przyjaciela pełniącego rolę pośrednika między zaręczoną parą, który przygotowuje grunt do małżeństwa. Gdy narzeczony połączy się ze swą narzeczoną, misja przyjaciela kończy się i pozostaje mu cieszyć się szczęściem tych, których związek przygotował. Tak Jan był powołany, aby kierować ludzi ku Chrystusowi, i z radością patrzył na powodzenie dzieła Zbawiciela. Powiedział: "Tej właśnie radości doznaję w całej pełni. On musi wzrastać, ja zaś stawać się mniejszym."

Podobnie jest z naśladowcami Chrystusa. Możemy otrzymać światło z nieba tylko wówczas, gdy wyrzekniemy się samych siebie. Wiara nie umożliwi nam jeszcze zrozumienia istoty Boga i połączenia się z Chrystusem, jeżeli nie poddamy każdej naszej myśli w posłuszeństwo Chrystusowi. Wszystkim tym, którzy tak postępują, Duch Święty dany będzie "bez miary".


_______________________________________________________

Myśli pochodzą z książki "Życie Jezusa", rozdział XVIII "On musi wzrastać".

Komentarze