Czy pamiętasz, jak pierwszy raz uczyłeś się prowadzić samochód? Trzeba było na bieżąco kontrolować wiele różnych rzeczy, prawda? Prędkościomierz, wskaźnik poziomu paliwa, lusterko wsteczne, drogę przed sobą, znaki drogowe wzdłuż trasy i inne pojazdy na drodze. No i trzeba było jeszcze słuchać poleceń instruktora, które ten starał ci się przekazać. Jedna rzecz jest pewna: nie wystarczy zdobyć prawo jazdy, aby jeździć bezpiecznie. Jeśli będziesz zaabsorbowany widokami, innymi pojazdami na drodze lub kontrolkami na desce rozdzielczej, to nie minie wiele czasu, a znajdziesz się poza drogą. Jeśli będziesz przeglądał się w lusterku wstecznym i skupisz uwagę na sobie, zamiast na kierunku jazdy, to będziesz miał poważne kłopoty. Bywa, że gdy stajemy się chrześcijanami, nasze problemy podobne są do tych, które mają początkujący kierowcy. Zajmujemy się mechanizmami chrześcijańskiego życia. Coraz przyglądamy się sobie, aby zobaczyć, jak nam idzie. Patrzymy na innych ludzi, aby zobaczyć, jak oni p...

Biblijne inspiracje dla niestrudzonych wędrowców na życiowych szlakach poszukujących żywego Boga.