Przejdź do głównej zawartości

Jezus zwyciężył! :D


"Ale w tym wszystkim zwyciężamy przez tego, który nas umiłował."
Rzym.8,37


Nie wspomniałam o jednym ważnym doświadczeniu, a od niego właściwie wzięło się to poprzednie. Uświadomiłam sobie realność Boga, kiedy zrozumiałam, że On jest Zwycięzcą i że Jego dzieło na krzyżu polegało na tym, że pokonał siłę złego. Co więcej, On chce zwyciężać we mnie każdego dnia nad grzechem tak, aby nie miał nade mną mocy. To nie jest tylko jakaś obietnica, to jest realna siła. Jest dostępna dla każdego codziennie, jeśli wyznaje się swoje grzechy i pokutuje, czyli porzuca je i odwraca się od nich. Otrzymuje się wtedy siłę do panowania nad swoimi nawykami, słabościami, przywarami i tym wszystkim, co zwykle brało górę w różnych trudnych sytuacjach. Człowiek jest wtedy naprawdę wolny i jest pod pełną ochroną. Dzień jest zupełnie inny, kiedy ciągle ma się świadomość obecności Boga i Jego ochrony. Jest więcej energii do codziennych obowiązków, inne nastawienie, więcej optymizmu, entuzjazmu, pełnia spokoju, pełno nowych dobrych pomysłów i równowaga psychiczna.

Wiecie, kiedy nie ma innego rozwiązania, najlepiej jest uwierzyć, nawet jeśli to wydaje się nierealne. A ja już wiem, że to bardziej realne, niż cokolwiek.
Życzę wam zwyciężania w mocy Boga.

Komentarze