Przejdź do głównej zawartości

Kto kieruje w twoim życiu?

Biblia   przedstawia   nam   Boga,   który   tęskni   za   tym,   aby   być   już   dzisiaj   z   nami w głębokiej wspólnocie i spędzić z nami wieczność. Jemu nie jest obojętne, czy żyjemy z Nim, czy bez Niego, czy zdążamy w kierunku wiecznej śmierci, czy też otrzymujemy wieczne życie. Wprost przeciwnie- Bóg podąża za człowiekiem i walczy o to, aby ten przyjął wieczne życie. Ta walka Boga o nasze zbawienie jest głównym tematem Biblii i stanowi początek każdego ożywienia. Ożywienie może się wydarzyć, jeżeli całkowicie oddamy Jezusowi nasze życie. Ale jak to się dzieje? (...)
 Jezus chce nie tylko wybaczyć nam grzechy z przeszłości, ale również kształtować naszą teraźniejszość i przyszłość. On może uczynić to tylko wtedy, gdy my świadomie oddamy mu kierownictwo nad naszym życiem. Przeczytaj do tego I list Jana 5,11-13. Kto, według tych słów, otrzyma życie wieczne?

"A takie jest to świadectwo. że żywot wieczny dał nam Bóg, a żywot ten jest w Synu jego.  Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota. To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie żywot wieczny."
 I Jana 5,11-13

 Jan wskazuje tu dwie drogi: życie bez Jezusa i życie z Nim. Na tej drugiej drodze znowu   mamy   dwa   warianty. Rysunek   z   okręgami   powinien   ci   to   unaocznić. Okrąg przedstawia nasze życie. Kropki to różne obszary naszego życia, które obracają się wokół centrum, którym może być własne ja, lub Chrystus.


 
Lewy okrąg określa ludzi, którzy nie chcą nic wiedzieć o Bogu. W rzeczywistości nie   są   oni   chrześcijanami,   nawet   jeśli   ich   imiona   są   zapisane   na   liście   w   Kościele. Interesują się wyłącznie rzeczami tego świata. Wszystko kręci się wokół nich samych. Dla Chrystusa w ogóle nie ma  miejsca. Paweł nazywa tych ludzi „zmysłowymi”  (1 list do Koryntian 2,14).
Środkowy  okrąg  oznacza  ludzi,  dla których  Jezus jest  ważny, ale  nie  na tyle  by całkowicie   powierzyć   Mu   kontrolę   nad   własnym   życiem.   Interesują   się   sprawami duchowymi, ale ostatecznie ich osobista relacja z Bogiem jest zakłócona lub wręcz jej nie ma.  Męczą  ich  obawy  i  niepewności.  To mogą   być zdeklarowani  chrześcijanie,  którzy trwają   w   świadomym   grzechu   i   nie   wyznają   go   Jezusowi.   To   działa   jak   duchowe "spięcie". Paweł nazywa takich ludzi „cielesnymi”. (1 list do Koryntian 3,1-3)
Prawy   okrąg   opisuje   ludzi,   którzy   całkowicie   poddają   się   Jezusowi   i   przez   to doświadczają zbawienia z łaski przez wiarę. Są nowonarodzonymi, wypełnionymi przez Ducha Świętego  chrześcijanami.   Nie   są   bez   grzechu,   ale   są   gotowi,   we   wszystkich sprawach swoje życia poddać kierownictwu Jezusa. Prowadzą życie w łączności z Bogiem i   kierują   się   przede   wszystkim   Słowem   Bożym.  Według   określenia   Pawła,   tylko   tacy ludzie mają Jezusa i mogą tak naprawdę przeżywać radość ze zbawienia. 

Chciałbym zobrazować te trzy grupy pewnym przykładem. Wyobraź sobie Jezusa jako   autostopowicza   na   drodze   życia.   Są   ludzie,   którzy   przejadą   obok   i   zostawią   Go stojącego   na   ulicy.   Oni   nie   chcą   mieć   Jezusa   w   swoim   samochodzie.   To   są   ludzie „zmysłowi”.


Później mamy ludzi, którzy chętnie się zatrzymają i zaproszą Jezusa do samochodu. Zaoferują Mu siedzenie obok kierowcy, natomiast oni sami chcą siedzieć za kierownicą i decydować o kierunku i prędkości. To są ludzie „cieleśni”.


Jest też trzecia grupa ludzi. Zatrzymują się, zapraszają Jezusa do środka i mówią do Niego:   Jezu,   po  pierwsze   to   ty   jesteś   lepszym   kierowcą,   po   drugie   to   ty   lepiej znasz drogę,   a   po   trzecie  to  bardziej   ufamy   Tobie   niż   sobie.  To   są   ludzie   „duchowi”, którzy w pełnym zaufaniu oddali Jezusowi prowadzenie w swoim życiu.



Jeśli oddamy się Jezusowi, nie staniemy się bezwolnymi marionetkami. Nie! Jezus w dalszym ciągu pozostawi nam wolność dokonywania wyboru. Nasze poddanie nie jest pojedynczym wydarzeniem.  Dzień   po   dniu   musimy   decydować,   czy   Jezus   ma   nadal panować w naszym życiu, czy też chcemy żyć według własnej woli. Przy tym On chce nas przekształcać tak, żeby Jego wola stała się także naszą wolą, i żebyśmy sami pragnęli być posłuszni, i żeby posłuszeństwo sprawiało nam największą przyjemność.
Spójrz jak Ellen White  opisuje  to poddanie:   „Musisz  zrozumieć  prawdziwą siłę woli.   W   naturze  ludzkiej   jest   ona   siłą   rządzącą,   mocą   podejmowania   decyzji   lub dokonywania wyboru. Wszystko zależy od właściwego działania woli. Bóg dał ludziom siłę woli, aby robili z niej użytek. Nie możesz zmienić swojego serca i sam nie możesz odpowiedzieć   Bogu   uczuciem   miłości,   ale   możesz   wybrać   służbę   dla   Niego.   Możesz poddać Mu swoją wolę, a wtedy On będzie w tobie działał, abyś chciał i czynił to, co jest zgodne z Jego upodobaniem. W ten sposób cała twoja natura będzie pod kontrolą Ducha Chrystusa.  Na   Nim   będą   skupione   twoje   uczucia   i   twoje   myśli   również   będą   z   Nim zgodne.” (Pokój za którym tęsknisz, s. 38-39)
Gdy myślisz o tym piątym kroku zadaj sobie następujące pytania:
Gdzie znajduję się w swoim życiu? Który z tych okręgów przedstawia moje życie?
________________________________________________________________________
Teraz   pójdź   o   krok   dalej!   Czego   pragniesz?   Jakie   miejsce   w   życiu   powinien
zajmować Jezus?
________________________________________________________________________
Jeżeli   rozpoznajesz   się   w   lewym   lub   środkowym   kręgu,   chcę   cię   zaprosić,   abyś powierzył   swoje   życie   Bogu   i   przyjął   Jego   ofiarę   na   krzyżu.   Jezus   kocha   cię   i   chce wypełnić twoje życie sensem i radością. Może już raz podjąłeś tą decyzję, ale czujesz że twoja relacja z Bogiem bardzo się rozluźniła. Widzisz przyzwyczajenia i grzechy, które cię usidliły. Rzeczy, które stały się dla ciebie ważniejsze niż Jezus. Możesz zwrócić się do Jezusa takim jakim jesteś i ponownie oddać mu swoje życie! Słowami prostej modlitwy możesz teraz oddać Jezusowi prowadzenie w twoim życiu:
 
Panie   Jezu,   stało   się   dla   mnie   jasne,   że   Ty   z   miłości   do   mnie   umarłeś  i zmartwychwstałeś. Dziękuję, że uczyniłeś to dla mnie. Wiem, że samemu nie mogę się  uratować.   Nie   mogę   zasłużyć   na   życie   wieczne.   Ale   chcę   powierzyć   Tobie  moje   życie.  Proszę przejmij kierownictwo. Uwolnij mnie od mocy zła. Daj  mi siłę, aby dzień po dniu  żyć z Tobą. Dziękuję, że teraz dajesz mi życie wieczne, i że teraz całkowicie należę do  Ciebie. Amen!

Proszę przeczytaj tą modlitwę! Czy odpowiada ona temu, co masz w sercu? Znajdź czas aby modlić się tą modlitwą. Nie jest takie ważne, czy w modlitwie  użyjesz słów, które   tu   są   zapisane,   czy   też   swoich   własnych.   Najważniejsze   jest   to,   żeby   modlitwa pochodziła z serca.
Jeśli   powierzyłeś   Bogu   swoje   życie,   to   trzymaj   się   Bożego   Słowa,   a   On   da   ci wszystko co obiecał.
Jezus …
… przejął kierownictwo w twoim życiu,
… wybaczył ci winę, którą Mu wyznałeś,
… uczynił cię dzieckiem Bożym,
… dał ci życie wieczne,
… napełnia cię Duchem Świętym,
… zmienia cię i daje ci siłę, do tego aby żyć według Jego przykazań.

Możesz mieć całkowitą pewność, że Jezus rzeczywiście czyni to wszystko w twoim życiu!


______________________________________________
fragment pochodzi ze studium dotyczącego ożywienia pt. "Ogień wiary", temat 2 "Chwyć życie!".
Studium dostępne na http://www.gm3a.org/site/wp-content/uploads/2012/04/Ogien-wiary.pdf

Komentarze