Przejdź do głównej zawartości

Lecz to jest post... - Izajasz 58


Jeden z niesamowitych fragmentów Biblii, który przemówił dzisiaj do mnie na nowo w innym przekładzie, tuż przed książką, którą już tutaj podawałam. To zadziwiające, że kiedy mam konkretny problem, dostaję lawinę cytatów z każdej strony...

Bóg przemawia przez proroka Izajasza do Izraela:

Wołaj, ile masz sił, nie ukrywaj się nigdzie! Podnoś swój głos jak dźwięk trąby, ujawnij mojemu ludowi jego grzechy, a domowi Jakuba wszystkie jego winy.

Okazuje się, że ludzie ci mieli całkiem chwalebne zamiary, prawie tak, jak my nieraz:

Szukają Mnie dzień po dniu i chcieliby poznać me drogi, jak naród pragnący żyć tylko sprawiedliwie, bez zaniedbywania praw swojego Boga. Mnie wypytują o prawa sprawiedliwości i chcieliby, aby Pan Bóg przybliżył się do nich.


...tylko sposób realizacji pozostawia wiele do życzenia.

Lecz po co pościć, skoro Ty tego nie widzisz, po co się umartwiać, skoro Ty o tym nie wiesz? Otóż, kiedy pościcie, własnych spraw pilnujecie i uciskacie tych, co dla was pracują. Co prawda, pościcie, lecz wśród kłótni i swarów i bicia pięściami waszych najuboższych. Nie pośćcie już więcej tak, jak to teraz czynicie, po to tylko by głos wasz było słychać wysoko. Czyż ma Mi się podobać post człowieka dokładnie w tym dniu, kiedy się umartwia? Czy post na tym polega, by się jak trzcina pochylać lub wór pokutny wkładać i nurzać się w popiele? Czy to nazywasz postem, a dzień nim wypełniony miłym dla twego Pana?

Więc jeśli nie tak, to jak?

Czy wy nie wiecie, w jakim to poście mam upodobanie? Oto, co Pan i Bóg zawyrokował: zerwijcie pęta niesprawiedliwości, odwiążcie sznury mocujące brzemię, wypuśćcie na wolność uwięzionych i wszystkie jarzma połamcie. Chlebem swoim podzielcie się z głodnymi, udzielcie schronienia ubogim, bez dachu nad głową, przyodziejcie nagiego, gdy go zobaczycie, i nie odwracajcie się od kogoś, w kim wasza krew płynie.

Rezultaty? Uzdrowienie fizyczne i duchowe!

Wtedy twoja światłość zabłyśnie jak jutrznia, a twoje rany zabliźnią się szybko. Twoja sprawiedliwość będzie szła przed tobą a chwała Pana iść będzie za tobą.

Zbliżamy się do Boga wtedy, gdy dajemy innym wolność, kiedy porzucamy oskarżenia pod ich adresem, kiedy przestajemy myśleć o nich źle, a następnie kiedy podejmujemy działania dla ich dobra.
Gdy zaczniesz wtedy wołać, Pan ci odpowie, i na głos twój rzeknie: Oto jestem. Jeśli zdejmiesz z innych twe jarzmo i gróźb zaprzestaniesz, i odejdziesz od twoich wszystkich złych zamiarów, jeśli podzielisz się twoim chlebem z głodnymi, jeśli nakarmisz do syta wszystkich uciskanych, twoja światłość ukaże się w ciemnościach, a mrok, w którym trwałeś, rozjaśni się światłem południa.

Ciąg dalszy błogosławieństw. Pan jest niezmordowany!
Pan będzie ci nieustannie przewodził i karmił cię do syta nawet na pustyni. On ci przywróci siły i staniesz się jak świeżo podlany ogród albo jak źródło wody nie dającej się nigdy wyczerpać. I zaczniesz wznosić budowle na dawnych ruinach, budował będziesz śmiało na starych fundamentach. Będą cię nazywać odnowicielem wyłomów i budowniczym domów niedawno zburzonych.

Bóg nie jest zainteresowany naszym pognębianiem siebie i innych przy okazji. Bóg wcale nie czeka na nasze usilne starania, by się Mu przypodobać, bo i tak nie mamy Mu nic atrakcyjnego do zaoferowania. Bóg jest zainteresowany nami, takimi, jakimi jesteśmy. Chce, abyśmy porzucili nasze ciasne skorupy uprzedzeń, ograniczeń, gniewów i zazdrości, abyśmy dzięki Niemu rozwinęli się jak ogród i przez Niego czynili świat lepszym.
Chwała Mu za wolność, którą daje w sobie.

Komentarze