Decyzje, decyzje. W pracy i w domu mamy do czynienia z niekończącą się ich listą.
Którego kandydata zatrudnić?
Zacząć studia podyplomowa czy podjąć pracę?
Przeprowadzamy się czy zostajemy?
Chrześcijanie często wypowiadają pewne zdanie, gdy już podejmą decyzję: „Czuję taki spokój w związku z moją decyzją”. Lub odwrotnie, jeśli mają trudności z podjęciem decyzji, mówią: „Jakoś nie czuję spokoju w związku z tym”.
Kiedy jednak mamy to amorficzne poczucie spokoju, dyskusja się kończy. Pewien pastor trafił w sedno, mówiąc:
Kiedy wewnętrzny spokój staje się ostatecznym uzasadnieniem podejmowania decyzji, nikt nie może cię kwestionować. To argument zamykający usta — niczym stwierdzenie, że Bóg kazał ci coś zrobić.
Jest kilka fragmentów Pisma Świętego, na które ludzie wskazują, gdy twierdzą, że przed podjęciem decyzji powinniśmy poczekać na poczucie spokoju, m.in.:
Przestańcie martwić się o cokolwiek. Raczej w każdej sprawie, gdy się modlicie i prosicie, z wdzięcznością przedstawiajcie swoje potrzeby Bogu. A pokój Boży, którego nie ogarnie żaden umysł, będzie w Chrystusie Jezusie strzegł waszych serc oraz myśli.
Filipian 4:6-7
A sam Pan pokoju niech was darzy pokojem zawsze i na wszelki sposób.
2 Tesaloniczan 3:16
Ale być może najczęstszym z nich jest:
Ponadto w waszych sercach niech panuje pokój Chrystusowy.
Kolosan 3:15
Kluczem do odblokowania znaczenia tego wersetu jest zrozumienie, co właściwie oznacza słowo przetłumaczone tutaj jako „pokój”. Greckie słowo użyte tutaj przez Pawła to eirēnē, które zgodnie z Biblijną Konkordancją Stronga sugeruje „spokojny stan duszy, której zbawienie jest zapewnione przez Chrystusa”. Jest to dokładnie to samo słowo, które Paweł używa w Liście do Rzymian 5:1, kiedy mówi: „Ponieważ zostaliśmy usprawiedliwieni przez wiarę, mamy pokój [eirēnē] z Bogiem przez naszego Pana Jezusa Chrystusa”.
W Rzymian 5:1 i Kolosan 3:15 Paweł nie obiecuje niejasnego poczucia pokoju w przypadku konkretnych decyzji, ale konkretną obietnicę pokoju z Bogiem, który jest zapewniony bez względu na to, jakie decyzje podejmujemy. Nie musimy czekać, aż ogarnie nas spokój, zanim podejmiemy decyzję. Paweł mówi, że już mamy cały pokój, którego potrzebujemy. Jesteśmy adoptowanymi synami i córkami Boga. Mamy pokój z Bogiem i żadna decyzja nie może zmienić tego statusu.
OK, więc jeśli wewnętrzne poczucie spokoju nie jest ostatecznym warunkiem podejmowania decyzji, na czym mogą polegać wierzący, podejmując trudne wybory?
Po pierwsze, polegamy na Słowie Bożym. Jeśli jakaś decyzja doprowadziłaby nas do grzechu, nie ma co je podejmować, nawet jeśli mamy „pokój” co do naszej intencji nieposłuszeństwa przykazaniom Pana.
Po drugie, polegamy na mądrości Bożych ludzi, przez których przemawia Duch Święty (zob. Ew. Mateusza 10:20).
Wreszcie, polegamy na naszej danej przez Boga wolności decydowania.
Ale bądźmy szczerzy: znalezienie pewności siebie do podejmowania decyzji może być trudne. Przyjrzyjmy się trzem biblijnym prawdom, które mogą wzmocnić nasze zaufanie do podejmowania decyzji w pracy i w domu.
Prawda nr 1
Bóg rzadko daje nam wszystkie potrzebne informacje przed podjęciem decyzji.
To może nie brzmieć uwalniająco, ale uwierz mi, tak jest.
W Księdze Rodzaju 12:1 czytamy, że Bóg poprosił Abrahama, aby zostawił swój kraj, ludzi i rodzinę i udał się w nieznane miejsce - bez wyraźnej informacji, którą Abraham chciałby znać przed podjęciem decyzji, czy będzie posłuszny. Ale jak właśnie czytamy w Liście do Hebrajczyków 11:8, Abraham był posłuszny Bogu, mimo że „nie wiedział, dokąd idzie”. Czy myślisz, że Abraham doświadczył ciepłego i mglistego „uczucia” spokoju po wykonaniu tego działania? Wątpię.
Podobnie jak to było w przypadku Abrahama, Bóg nie daje nam wszystkich informacji, których potrzebujemy, aby podejmować ważne decyzje w pracy i w domu. Poprzez swoje Słowo, swój lud i prowadzenie Ducha, Bóg często daje nam jasność co do jednego kroku na raz. Daje nam mądrość, abyśmy rozpoznali „następną właściwą rzecz”, a następnie oczekuje, że pójdziemy z wiarą, nawet jeśli nie „odczuwamy pokoju” co do tego, dokąd ta następna właściwa rzecz może prowadzić. Cytując bohaterów popularnych filmów animowanych, Bóg często wzywa nas „w nieznane”.
Ta prawda jest paradoksalnie wyzwalająca. Jeśli to zrozumiemy, możemy przestać czekać na nieokreślone poczucie pokoju i zacząć polegać na pewnym pokoju, który wynika z uznania, że jeśli Bóg zadbał o nasze wieczne potrzeby, to z pewnością zatroszczy się o nasze doczesne.
Oto, co jedna z moich ulubionych nauczycielek Biblii, Jen Wilkin, mówi na ten temat:
Chcemy mieć wgląd w to, co się wydarzy w przyszłości. Niewierzący stawiają na horoskopy, czytanie z dłoni i karty tarota. Wierzący stosują prawie to samo, metody swobodnie włożone w religijne opakowanie: proszenie Boga o znak pozabiblijny, domaganie się biblijnej obietnicy wyrwanej z kontekstu… Mówimy sobie, że gdybyśmy znali przyszłość, moglibyśmy dobrze tę wiedzę używać, ale jak bardzo jest to prawdopodobne? Jest o wiele bardziej prawdopodobne, że wykorzystalibyśmy tę wiedzę do podsycania płomieni naszej samodzielności i rozwijania własnych interesów.
Człowieku, to jest dobre.
Są szanse, że Bóg nie udzieli ci wszystkich informacji, których potrzebujesz, zanim podejmiesz decyzję o pracy, wprowadzeniu produktu na rynek lub przeprowadzce. Niech ta prawda uwolni cię, byś dokonał wyboru i bardziej polegał na Nim i Jego zapewnieniu pokoju w tym procesie.
Dzięki wierze Abraham usłuchał wezwania, by udać się do miejsca, które miał objąć w dziedzictwo, i wyruszył, nie wiedząc, dokąd idzie.
Hebrajczyków 11:8 SNP
Prawda nr 2
Bóg nie potrzebuje nas do podjęcia żadnej konkretnej decyzji.
Jeśli czytasz ten wpis, to dlatego, że bardzo zależy ci na wykonaniu swojej najbardziej wyjątkowej pracy na chwałę Boga i dobro innych. To jest Twoja nadrzędna pasja w pracy, a to oczywiście wspaniała rzecz! Ale to palące pragnienie może łatwo doprowadzić do nadmiernego analizowania pewnych decyzji, co, jak na ironię, powstrzymuje nas od udziału w dziele, jakie Bóg ma na świecie.
Wiedz, że zmagałem się z tym już wcześniej: A jeśli to partnerstwo nie jest wolą Boga dla mojej firmy? Co się stanie, jeśli dokonam złego wyboru w tym zatrudnieniu? A jeśli wybraliśmy niewłaściwą kampanię marketingową?
Oto, czego się dowiedziałem: Dopóki nasze decyzje nie są sprzeczne ze Słowem Bożym, nie wiem, czy Bogu szczególnie zależy na konkretnych decyzjach, które podejmujemy. Myślę, że bardzo troszczy się o to, co dzieje się w naszych sercach, kiedy podejmujemy nasze decyzje, ale nie o same decyzje. Czemu? Ponieważ bez względu na to, jakie decyzje podejmiemy ty i ja, ostatecznie zwyciężą plany Pana (zob. Księga Przypowieści Salomona 19:21).
Bóg nie potrzebuje, żebyś podjął tę konkretną pracę.
Nie potrzebuje, żebyś wystartował z tym konkretnym produktem.
Nie potrzebuje, żebyś wysyłał swoje dzieci do tej konkretnej szkoły.
Bez względu na to, co wybierzemy, Jego plany zwyciężą.
Jeśli jutro umrę, a Bóg chce, aby te plany czytania były kontynuowane, znajdzie kogoś innego, kto to zrobi. To może brzmieć dla ciebie przygnębiająco, ale dla mnie brzmi to wyzwalająco!
Ta prawda oznacza, że kiedy stajemy w obliczu ważnych decyzji w naszej pracy i życiu, mamy wolność wyboru. Oczywiście powinniśmy poświęcić czas na mądrą ocenę ważnych decyzji, ale w pewnym momencie musimy po prostu dokonać wyboru, nawet jeśli nie „czujemy spokoju” w związku z tą decyzją.
Uznanie biblijnej prawdy, że Bóg nie oczekuje od ciebie ani ode mnie podjęcia konkretnej decyzji, pomaga nam to zrobić.
Wiele zamysłów tkwi w sercu człowieka, ostaje się jednak plan PANA.
Przypowieści Salomona 19:21 SNP
Prawda nr 3
Dopóki jesteśmy posłuszni Słowu Bożemu, nie możemy podjąć „złej” decyzji.
W poprzednich akapitach przyjrzeliśmy się kilku biblijnym prawdom, które mogą pomóc nam zyskać pewność siebie, gdy dokonujemy trudnych wyborów:
Po pierwsze, Bóg rzadko daje nam wszystkie potrzebne informacje przed podjęciem decyzji.
Po drugie, Bóg nie potrzebuje nas do podjęcia żadnej konkretnej decyzji.
Wreszcie spojrzymy na trzecią i ostatnią prawdę, która jest powiązana z drugą: Dopóki jesteśmy posłuszni Słowu Bożemu, nie możemy podjąć „złej” decyzji.
Kiedy czytamy fragment z Rzymian 8:28:
A wiemy, że kochającym Boga, to jest tym, którzy są powołani zgodnie z Jego planem, wszystko służy ku dobremu.
Rzymian 8:28 SNP
zazwyczaj myślimy o „wszystkich rzeczach” w kontekście negatywnych rzeczy, które nam się przytrafiają: utrata pracy, zamknięcie firmy, utrata ukochanej osoby. Oczywiście Rzymian 8:28 obiecuje, że Bóg dokona wszystkich tych rzeczy „dla dobra tych, którzy go miłują”. Ale to nie tylko te rzeczy, które On będzie używał. On również będzie pracował nad każdą z naszych decyzji dla naszego dobra i Swojej chwały.
Czytaliśmy poprzednio podobną obietnicę w Księdze Przypowieści Salomona 19:21, która brzmi: „Wiele jest planów w sercu człowieka, ale zwycięża cel Pana”. Komentując ten werset, pastor Tim Keller powiedział kiedyś: „W pewnym sensie dla chrześcijanina nie ma ‘planu B’”.
Jeśli wierzysz, że Boże cele zwyciężą bez względu na wszystko i wierzysz, że On uczyni wszystko dla twojego dobra i swojej chwały, to dopóki decyzja nie jest sprzeczna ze Słowem Bożym, nie ma czegoś takiego jak „złe ” decyzje! Masz wolność wyboru.
Jaka decyzja ciąży na Tobie dzisiaj? Czy zostać, czy odejść z pracy? Czy wprowadzić na rynek ten czy inny produkt? Czy przekazać darowiznę na tę czy inną posługę?
Cokolwiek to jest, nie czekaj na niejasne poczucie spokoju w związku z decyzją. Szukaj mądrości w Słowie Bożym. Szukaj rady u innych wierzących. A potem decyduj.
Jak możesz decydować z ufnością? Przypominając sobie prawdy, które poznaliśmy w tym studium i konkretną obietnicę pokoju, którą masz jako adoptowane dziecko Boże. Cokolwiek zdecydujesz, spełni się Jego wola, a Ty masz zapewniony status współdziedzica Chrystusa.
A wiemy, że kochającym Boga, to jest tym, którzy są powołani zgodnie z Jego planem, wszystko służy ku dobremu.
Rzymian 8:28 SNP
_____________
Tłumaczenie planu czytania "Stop Waiting for Peace" z aplikacji YouVersion
Komentarze