" A On, obróciwszy się, zgromił ich i rzekł: Nie wiecie, jakiego ducha jesteście. Albowiem Syn Człowieczy nie przyszedł zatracać dusze ludzkie, ale je zachować. " Łuk.9,55.56 Czy zdarzyło ci się kiedykolwiek walczyć uparcie z ludźmi o przeforsowanie własnych poglądów, pomysłów, wizji na sprawy i napotkać na niechęć, a nawet zdecydowany opór? Czułeś, że masz rację w tym, że twoje postrzeganie jest słuszne i że tylko upór i przekora drugiego człowieka nie pozwala na zrealizowanie twoich planów. I co wtedy zrobić? Szarpać się dalej? Knuć perfidną intelektualną zemstę? Obrazić się? Wzgardzić jako mniej rozumnym? Głupie myślenie, prawda? A jednak, jako ludzie przesiąknięci egoizmem, nieraz reagujemy w taki sposób. I to nie tylko w dyskusjach teologicznych, ale w wielu różnych życiowych sprawach, o których jesteśmy przekonani, że są słuszne. Było to tematem moich rozmyślań wczoraj i dzisiaj rano. I właśnie wczoraj wieczorem wyszukałam książkę Jima Hohnbergera " Liczy się człow...

Biblijne inspiracje dla niestrudzonych wędrowców na życiowych szlakach poszukujących żywego Boga.